Do składu „Pasów” wrócił Virgil Ghita. W pierwszej „11” wyszedł też Patryk Makuch oraz kontuzjowany ostatnio Benjamin Kallman, a zabrakło Arttu Hoskonena, Karola Knapa oraz Michała Rakoczego, kapitana zespołu. W związku z tym opaskę przejął Otar Kakabadze.
W 8 min David Olafsson zagrał świetną piłkę na pole karne, wyskoczył do niej Patryk Makuch, ale uderzył źle i piłka poszybowała nad bramką. Po chwili dynamiczną akcją popisał się Benjamin Kallman i wywalczył tylko róg. Z kornera dośrodkował Olafsson, piłkę głową zgrał Eneo Bitri i było 1:0. To pierwszy gol Bardzo aktywny był Kallman. Po chwili strzelał z dystansu, ale dobrze zachował się Rafał Gikiewicz.
W 21 min min straszny błąd popełnił Sebastian Madejski, notując „pusty przelot” przy centrze z rzutu rożnego. Dobrze wszedł w pole karne Mateusz Żyro i strzałem głową wyrównał stan meczu. Widzew zobaczył, że nie taki diabeł straszny i mocniej zaatakował gospodarzy. W 28 min z dystansu uderzał Fabion Nuses, ale dobrze interweniował bramkarz.
W 28 min uderzał z 20 min Mikkel Maigaard i piłka prawie otarła się o słupek. 3 min później Kallman stanął przed szansą, ale uderzył za słabo, by pokonać Gikiewicza. Widzew odpowiedział strzałem Antoniego Klimka – nad bramką. W 36 min groźnie było pod bramką „Pasów” – rzut wolny wykonywał Bartłomiej Pawłowski – piłka odbiła się od muru i wyleciała na rzut rożny.
Widzew lepiej zaczął drugą połowę. Łodzianie bardzo wysoko pressowali Cracovię, nie dając jej rozwinąć skrzydeł. Gra nie bardzo kleiła się gospodarzom. W 60 min trener Jacek Zieliński zdecydował się na podwójną zmianę pomocników. Pojawił się Rakoczy i od razu wykonał świetne podanie do Kallmana, który, gdyby tylko opanował piłkę, znalazłby się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. A po chwili po podaniu Kallmana piłkę w polu karnym dostał Rakoczy. Przekładał ją z nogi na nogę, w końcu uderzył tuż koło słupka. Z kolei pod bramką Cracovii było groźnie po akcji Antoniego Klimka, którego w ostatniej chwili powstrzymał Bitri. W 78 min zaraz po wejściu na boisko główkował Karol Knap – tuż nad bramką. „Młode wilki” Cracovii napędzały zespół – w 81 min uderzał Filip Rózga – wprost w Gikiewicza.
W 85 min Widzew zdobył drugiego gola – po wolnym Sebastiana Kerka uderzał Marek Hanousek – Madejski obronił ten strzał, ale wobec dobitki Bartłomieja Pawłowskiego był bezradny. Ale „Pasy” zareagowały w najlepszy z możliwych sposób. Adreas Skovgaard dobrze znalazł się w polu karnym, wyłożył piłkę Rakoczemu, który pięknym strzałem w „okienko” doprowadził do remisu. To pierwszy gol „Rakiego” wiosną.
Cracovia – Widzew Łódź 2:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Bitri 10, 1:1 Żyro 21, 1:2 Pawłowski 85, 2:2 Rakoczy 90.
Cracovia: Madejski – Ghita, Bitri, Skovgaard – Kakabadze, Atanasov (77 Knap), Sokołowski (60 Oshima) Olafsson (71 Jaroszyński) – Makuch, Maigaard (60 Rakoczy) – Kallman (72 Rózga).
Widzew: Gikiewicz – Zieliński, Żyro, Szota, Ciganiks (90 Kun) – Alvarez (90 Da Silva), Hanousek, Pawłowski – Nunes (80 Kerk), Klimek (71 Tkacz) – Rondić (80 Milos).
Sędziowali: Paweł Raczkowski (Warszawa) oraz Paweł Sokolnicki (Płock), Marcin Lisowski (Warszawa). Żółta kartka: Skovgaard (29). Widzów: 10 111.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
