Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hokej: 30 hokeistów na treningu Cracovii

Paweł Guga
Kibice Comarchu-Cracovii z niecierpliwością oczekują na pierwszy, oficjalny mecz
Kibice Comarchu-Cracovii z niecierpliwością oczekują na pierwszy, oficjalny mecz Wojciech Matusik
Z Cracovią trenuje obrońca czeski Jan Fisera. Pod Wawelem czekają na decyzje w kwestii Pucharu Polski.

Po powrocie do Krakowa hokeiści wicemistrza Polski trenują dwa razy dziennie. Rudolf Rohaczek zastanawia się, jak zestawić poszczególne formacje, gdyż na dzień dzisiejszy nie ma pojęcia, kto będzie mógł grać w najbliższych meczach Pucharu Polski.

- To naprawdę nienormalna sytuacja, ale po prostu nie wiem, na kogo będę mógł liczyć w piątkowym spotkaniu z Orlikiem - powiedział krakowski szkoleniowiec. - Co prawda słyszałem już plotki, że kluby będą mogły skorzystać ze wszystkich potwierdzonych graczy. Ale ta decyzja, jeżeli w ogóle zapadnie, to w ostatniej chwili.

We wtorek drużyna Cracovii trenowała w następujących zestawieniach. Pierwsza piątka: Kłys, Wajda, L. Laszkiewicz, Pasiut, D. Laszkiewicz. Druga: Noworyta, Landowski, M. Piotrowski, Biela, Łopuski. Trzecia: Dulęba, Fisera, Martynowski, Słaboń, Kostuch. Czwarta: Sznotala, Guzik, Witowski, Dvorak, Rutkowski oraz Karcz i Bryła. Nie trenowali z zespołem - Filip Simko (lekki uraz kostki i ćwiczył na rowerze) oraz Krzysztof Kozak, który ma złamany nos. Ćwiczyło oczywiście czterech bramkarzy: Radziszewski, Rocki, Noworyta i Kulig. Czyli, jak przewidywano, kadra Cracovii liczy obecnie 28 hokeistów.

- Nie należy przywiązywać wielkiej wagi do tych ustawień - powiedział Rudolf Rohaczek. - Po prostu, jak już wspomniałem, nie wiem, kto będzie mógł grać w spotkaniu z Orlikiem i dlatego takie zestawienia. Staramy się sprawdzać wiele wariantów i jeszcze nieraz ustawienia ulegną zmianie.

Wszystko wskazuje na to , że w najbliższych dniach Rafał Martynowski i Dawid Kostuch podpiszą kontrakty z Cracovią. Ich umiejętności demonstrowane na treningach i w meczach kontrolnych wskazują, że obaj będą dużym wzmocnieniem zespołu. Ale z ostatecznymi opiniami trzeba poczekać, jak "Pasy" zagrają z tyskim GKS-em czy KH Sanok już w lidze. Wygląda też na to, że i pozostali testowani gracze pozostaną w Cracovii.
Wczoraj pojawił się w Krakowie i od razu trenował czeski obrońca Jan Fisera. To młody, 23-letni, potężnie zbudowany (194 cm wzrostu) wychowanek HC Sareza Ostrava.

Grał jeszcze w Komecie Brno, Slezanie Opava i HC Unicov. Ostatni sezon spędził w lidze węgierskiej. Grał w czołowej drużynie DAB Docler Dunaujvaros (przez lata znana jako HC Dunaferr). W ostatnich rozgrywkach rozegrał w jej barwach 17 spotkań (na 24) strzelając dwie bramki i zaliczając asystę. Wyróżnił się za to bardzo ostrą grą, "wygrywając" klasyfikację kar. Zaliczył 166 minut, mając 13 kar dwuminutowych, trzy pięciominutowe, dwie dziesięciominutowe, cztery kary meczu i jedną 25-minutową.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skawina.naszemiasto.pl Nasze Miasto