Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubią wuef na basenie, ale nie będą mogli pływać

Ewa Tyrpa
Ewa Tyrpa
Interwencja. Rodzice uczniów ze szkół w Skawinie alarmują: władze wstrzymały zajęcia wychowania fizycznego w basenie, bo gminna kasa jest pusta.

Gmina pokrywa uczniom godzinę tygodniowo zajęć na pływalni Camena, zarządzanej przez Centrum Kultury i Sport,. Dlaczego od początku grudnia nie będą oni mogli ćwiczyć w basenie. Czy rzeczywiście, jak twierdzą rodzice, z powodu braku pieniędzy w budżecie?

- Przyczyną są zmiany ustawowe. Do tej pory projekty uchwał opiniowała tylko Komisja Budżetowa Rady Miejskiej. Teraz jest wymóg, by robiły to wszystkie komisje, a one na rozpoczynającą się kadencję dopiero będą powołane na najbliższej sesji 5 grudnia. Na następnej, jeszcze w pierwszej połowie grudnia wprowadzimy zmiany w budżecie, tak by lekcje wychowania fizycznego na basenie odbywały się po feriach, od lutego – tłumaczy Norbert Rzepisko, burmistrz Skawiny. Nie potwierdza, że kasa budżetu jest pusta, ale przyznaje, że sytuacja finansowa gminy nie jest różowa, a wydatków w oświacie nie da się precyzyjnie zaplanować. W pierwszej kolejności gmina musi mieć pieniądze na wypłaty pensji dla pracowników oświaty i składek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Na wypłacenie tych świadczeń mogą zostać dokonane przemieszczenia w dziale oświaty w budżecie, bez opinii komisji.

Rodzice są zaskoczeni takim obrotem sprawy. - Dwumiesięczna przerwa w lekcjach pływania to bardzo długo, zwłaszcza w zimie, kiedy nie zawsze można spędzać czas na powietrzu. Powszechnie wiadomo, że nasze dzieci mają mało ruchu. Najchętniej siedzą przed komputerami i niszczą sobie kręgosłupy. Wiele dzieci cierpi na skoliozy i inne schorzenia narządów ruchu. Lekcje na pływalni były dla nich dobrodziejstwem i dzieci je naprawdę lubią – mówi jeden z ojców dwójki uczniów. On będzie chodził ze swoimi chłopakami na basen, ale wątpi czy wielu rodziców znajdzie czas i pieniądze na prywatne wejścia.

Problem też będą mieć dyrekcje szkół, które będą musiały zmienić plany lekcji. Jak powiedział nam burmistrz Rzepisko, na początku grudnia na lekcje na basen będą uczęszczać uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2. Ta SP ma wspólną halę sportową z Liceum Ogólnokształcącym i trzeba będzie wywrócić cały grafik korzystania z niej.

Z basenu w ramach wuefu korzysta ponad półtora tysiąca uczniów ze skawińskiej gminy. CKiS otrzymuje za to średnio 25 tys. zł miesięcznie. To koszty m.in. obsługi ratowników, szatni, sprzątania obiektu.

Co oznacza taka przerwa dla prowadzącego basen Camena?. – To świeża informacja, więc musimy się spokojnie zastanowić nad dalszymi krokami, by ta sytuacja w jak najmniejszym stopniu wpłynęła na pracowników i funkcjonowanie pływalni. Na pewno poniesiemy pewne straty – mówi Janusz Bysina, dyrektor CKiS-u, które dodatkowo otrzymało z gminy dotację 180 tys. zł na podwyżki dla personelu. – W pierwszej kolejności musimy je przeznaczyć dla pracowników o najniższych dochodach, do czego zobowiązują nas przepisy. Jednak zapowiadana znacząca podwyżek prądu, a co za ty idzie innych mediów, a także zmniejszenie dochodów z powodu wstrzymania lekcji wuefu na pływalni może spowodować spore kłopoty finansowe naszej instytucji – dodaje dyrektor Bysina.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lubią wuef na basenie, ale nie będą mogli pływać - Dziennik Polski

Wróć na skawina.naszemiasto.pl Nasze Miasto