Przypomnijmy, od piątku 8 grudnia poznański akademik Jowita okupuje grupa - dziś licząca już 50 protestujących - poznańskich studentów niezadowolonych z racji zamknięcia domu studenckiego i planów jego sprzedaży przez władze UAM. Zresztą nie tylko poznańskich, bo rotacyjnie wspieranych przez kolegów z Warszawy, Krakowa i Torunia.
Protestujący wyartykułowali trzy główne postulaty. Od ich spełnienia uzależniają przerwanie okupacji budynku.
- Żądamy przywrócenia DS Jowita do funkcji akademika po jego uprzednim remoncie. Oczekujemy dokładnego planu działań i terminu jego realizacji. Żądamy uchwalenia planu powiększenia zasobu mieszkaniowego UAM. Żądamy otwarcia na UAM tanich, publicznych stołówek oraz zwiększenia zasobu pokoi socjalnych na wydziałach.
Władze UAM nie chcą remontować Jowity. W ich ocenie wykonanie remontu oznaczałoby odstąpienie od jego sprzedaży. Tymczasem pozyskane w ten sposób pieniądze miały zostać wydane na budowę drugiego akademika na terenie kampusu Morasko. Bez tych pieniędzy jego budowa może nie dojść do skutku, a sam DS Jowita po remoncie będzie oferował o połowę mniej miejsc.
- Nowy akademik posiadałby około 400 miejsc. Jowita także pierwotnie tyle miejsc posiadała, jednak w tej chwili ma około 300 miejsc. Remont wymaga budowy nowego szybu dźwigowego, powiększenia pomieszczeń i poszerzenia korytarzy. Z opinii rzeczoznawców wynika, że akademik mieściłby w sobie miejsca mniej więcej dla 200 osób
- tłumaczyła jeszcze w czerwcu prof. Bogumiła Kaniewska, rektor UAM.
Tymczasem nie widać końca rozpoczętej w piątek okupacji budynku Jowity.
- W dalszym ciągu protestujemy i czekamy na spełnienie naszych postulatów. Morale są wysokie, zainteresowanie mediów duże. Dziś był u nas Polsat, wczoraj TVN
- relacjonuje Szymon Radomski, student filozofii UAM.
Jak podkreśla, o poznańskim proteście coraz głośniej nie tylko w Polsce.
- Chodzą pogłoski, że wkrótce odwiedzić nas ma pan Dariusz Wieczorek, najprawdopodobniej przyszły minister nauki i szkolnictwa wyższego
- dodaje przedstawiciel protestujących.
Ale nie tylko on. Jak słyszymy w Jowicie, online z protestującymi połączyć się mają takie osobistości ze świata zachodniego, jak David Wengrow - profesor archeologii porównawczej w Instytucie Archeologii University College London czy Harry Cleaver Jr. - emerytowany profesor Uniwersytetu Teksańskiego w Austin.
Najbardziej jednak protestujący oczekują wizyty kanclerza swojej uczelni oraz pani rektor. Liczą, że dojdzie do niej w poniedziałek.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Miejskie Historie - Trzcianka:
Obserwuj nas także na Google News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?