To doświadczony, 33-letni defensywny pomocnik lub środkowy obrońca. Prawie całą swoją piłkarską karierę przebył za granicą, grając w Holandii i Austrii. W polskiej ekstraklasie zaliczył do tej pory jedynie dwa mecze - w barwach Lecha Poznań wiosną 1994 roku.
Radomski ma na koncie 30 meczów w reprezentacji Polski, debiutował w 2003 w spotkaniu z Chorwacją, a zakończył występy w kadrze przed dwoma laty w meczu z USA. Był uczestnikiem nieudanych dla Polaków mistrzostw świata w 2006 r. na których rozegrał wszystkie trzy mecze. Jego transfer do Krakowa to zasługa przede wszystkim dyrektora sportowego "Pasów" Tomasza Rząsy, z którym grał przez rok w Heerenveen.
- Arek jest w wieku dojrzałym i szczęśliwie się dla nas złożyło, że chciałby jeszcze zagrać w Polsce, w Cracovii - mówi Tomasz Rząsa. - Arek może podzielić się bogatym doświadczeniem nabytym za granicą, liczymy na to, że nas wspomoże a będzie też mógł przekazywać swą wiedzę młodszym zawodnikom.
- To ważny moment dla klubu, bo pozyskujemy zawodnika z przeszłością reprezentacyjną - dodaje trener "Pasów" Rafał Ulatowski. - Zawodnik ma pokazać umiejętności piłkarskie i swój profesjonalizm poza boiskiem.
Radomski otrzymał z rąk Rząsy koszulkę z numerem 6. - Bardzo się cieszę, że mogę grać w Cracovii - mówi Arkadiusz Radomski. - Myślałem o powrocie do kraju, ale nie było wiadomo, gdzie będę grał. Tomek Rząsa przekonał mnie, bym grał w Cracovii. To klub, który musi się rozwijać i będę się starał mu w tym pomóc. Jest dobry trener, a to też duży plus.
Zawodnik podpisał kontrakt na dwa lata. Wkrótce zamierza sprowadzić do Krakowa rodzinę - żonę i troje dzieci. - Grałem przeważnie jako defensywny pomocnik, ale rola obrońcy też nie jest mi obca, występowałem na tej pozycji też w kadrze - mówi nowy nabytek "Pasów". Będę grał tam, gdzie będzie wymagało tego dobro drużyny. Treningi z "Pasami" rozpoczął też wczoraj serbski obrońca Milos Kosanović. Piłkarz występował w II-ligowym zespole Mladost Apatin.
Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?