Skawina: wnuk chciał zabić dziadka ciężarkiem od hantli

Rodzina S. dobrze była znana miejscowej policji, w ciągu ostatnich kilku lat funkcjonariusze zanotowali tam nawet 300 interwencji, bywało, że kilka jednego dnia. 80 -letni Franciszek S. niezbyt zgodnie żył ze swoją żoną, synem i dwoma wnukami. Mężczyzna miał sprawę o znęcanie się nad rodziną, często wszczynał awantury, używał przemocy, oskarżał o dokonywanie kradzieży na jego szkodę.

Czytaj także:**Wielka kłótnia o podwyżki w Krakowie: radni skoczyli Majchrowskiemu do gardła**

Franciszek S. zdążył doprowadzić do eksmisji syna, zainicjował też usunięcie z domu wnuków, którzy osiągnęli pełnoletność i nie zgodzili się mu płacić za pobyt w mieszkaniu. Wnuk Łukasz S. właśnie dostał decyzję o eksmisji. Rosła w nim niechęć do dziadka i poczucie krzywdy. Dlatego, gdy 30 września zauważył, że Franciszek S. wychodzi z domu szybko się ubrał, wziął ze sobą ciężarek w kształcie krążka o wadze 0,7 kg i pobiegł 500 metrów, gdzie zaczaił się w zaroślach z wikliny. Gdy Franciszek S. przechodził obok wnuk wyskoczył z ukrycia i zaatakował go bez ostrzeżenia, zadał dwa ciosy ciężarkiem w głowę. Gdy Franciszek S. upadł zabrał mu torbę z rzeczami, by upozorować napad rabunkowy. Szybko uciekł z miejsca zdarzenia. Potem torbę i ciężarek wyrzucił do rzeki Skawinki.

Łukasza S. zatrzymano i aresztowano po pięciu dniach śledztwa.  Ten żonaty, ojciec dwójki dzieci utrzymywał się z prac dorywczych. Szkoły zawodowej nie skończył. Krytycznego dnia wypił 9 piw i nabrał odwagi, by zaatakować dziadka. - Przyznaję się, że zadałem mu uderzenia ciężarkiem, ale nie chciałem zabić - mówił. Dziadka obwiniał za problemy osobiste, utratę pracy, terroryzowanie członków całej rodziny. Kilka razy był przez niego pomawiany o kradzież, ponadto Franciszek S. eksmitował go z mieszkania. Wyrażał jednak żal z powodu napaści. Sąd nie miał wątpliwości, że oskarżony działał z zamiarem ewentualnym i godził się na śmierć Franciszka S.

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.Zapisz się do newslettera!