Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skawinka przegrała i straciła trenera

Jakub Rybarski
Czarne chmury unoszą się od początku rozgrywek nad ekipą Skawinki. Problemy ze skompletowaniem składu na miarę V ligi spowodowały, iż gospodarze muszą grać młodzieżą. Natomiast beniaminek z Bronowic chciał to wykorzystać, by odnotować pierwsze zwycięstwo.

Kanonada strzelecka gości zaczęła się już w 5 min meczu. Po rajdzie Zegarka lewą stroną boiska i dośrodkowaniu, Kolański w sprytny sposób przedłużył piłkę wprost pod nogi Krauza, który mocnym uderzeniem pokonał bezradnego Guziewicza. Gospodarze nie otrząsnęli się po utracie gola a już 5 min później Kolański podwyższył rezultat po kolejnym podaniu Zegarka, tym razem z prawej strony.

Ataki gości bez przerwy sunęły na bramkę Skawinki. Zegarek mógł i powinien wykorzystać choćby jedną z kilku dogodnych sytuacji, ale celownik zawodził na każdej linii. Napastnik z Bronowic zrehabilitował się w 34 min, kiedy to precyzyjnym strzałem z pola karnego podwyższył rezultat spotkania.
W II połowie goście spuścili nieco z tonu i kontrolowali grę, choć kilkakrotnie para napastników Bronowianki powinna trafić do siatki. Na ostatniego gola w meczu
skusił się Kolański, który przeniósł piłkę nad Guziewiczem po podaniu Walczaka.

Skawinka nie tylko straciła cztery bramki i trzy punkty, ale również trenera, który po meczu podał się do dymisji. Bronowianka natomiast odniosła swoje pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach i zapowiada, że będzie robiła wszystko, aby wygrywać w kolejnych meczach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skawina.naszemiasto.pl Nasze Miasto